Gorączka jest dla wielu osób często jednym z sygnałów tego, że właśnie zaczynamy chorować – tymczasem tak naprawdę oznacza ona, że organizm uruchomił swój układ odpornościowy i zaczął walczyć z wirusem, który go zaatakował. Z tego właśnie powodu gorączki nigdy nie należy zbijać od razu, bo do pewnego stopnia stan podwyższonej temperatury jest dla organizmu dobry i niezbędny w walce z przyczyną choroby.
Jak zbijać gorączkę – sposoby na gorączkę.
Gorączka jest naturalnym, wywodzącym się z prawidłowej pracy organizmu stanem, w którym ciało zaczyna zwalczać drobnoustroje. Aby proces ten przebiegł bez zakłóceń, gorączka nie powinna być zbijana zbyt często lekami – wówczas można nie tylko zaburzyć reakcję immunologiczną, co doprowadzi do poważniejszych chorób w przyszłości, ale również wywołać kłopoty z radzeniem sobie z teraźniejszą chorobą. Często przy przeziębieniach zbijanie gorączki przedłuża stan chorobowy, nawet u dzieci. Dlatego trzeba uważnie wybierać moment, kiedy gorączka staje się niebezpieczna.
Ludzki mózg zaczyna odczuwać pierwsze uszkodzenia dopiero w momencie, gdy temperatura ciała sięga do 42 stopni Celsjusza. Jest to stan bardzo rzadki, bo zazwyczaj gorączka powyżej 40 stopni staje się już dla nas alarmująca i zasięgamy pilnej porady lekarskiej, a nierzadko również hospitalizacji. Często tak wysoka gorączka występuje jedynie przy poważnych chorobach, które wymagają stałej kontroli lekarskiej. W takim przypadku wskazane jest zbijanie gorączki, zwłaszcza jeśli przekracza ona 40 stopni oraz ciągle rośnie.
Kiedy zaczyna się gorączka
Gorączka zarówno u dzieci, jak i u dorosłego człowieka zaczyna się wówczas, gdy temperatura ciała przekracza 38 stopni. Zazwyczaj stan do tego progu jest jedynie stanem podgorączkowym, który często występuje przez kilka godzin, a następnie zanika, gdy układ odpornościowy wywoła w organizmie odpowiednią reakcję. Z tego powodu bardzo niewskazane jest podawanie dzieciom i przyjmowanie samodzielnie leków przeciwgorączkowym przy temperaturze oscylującej około 38 stopni.
Sposoby na gorączkę
Istnieje kilka różnych metod na radzenie sobie z gorączką, jednak nie wszystkie są tak samo dobre. Wiele osób uważa, że przy gorączce trzeba schłodzić ciało – nic bardziej mylnego. Szybkie schłodzenie przy gorączce, która nie zagraża zdrowiu człowieka, będzie powodowało jeszcze większy wzrost temperatury w walczącym organizmie. Z tego powodu o wiele lepszym rozwiązaniem jest „wypocenie” choroby, które stosowały od wielu lat starsze pokolenia.
Przyjmowanie ciepłych płynów, np. z imbirem, a także zjadanie czosnku, który działa stymulująco na układ odpornościowy to dobre rozwiązania na gorączkę. Jeśli jest ona wyższa, dobrze jest zapewnić choremu dobrze wywietrzony, ale ciepły pokój bez przeciągów i otulić go ciepłymi kocami. Dobrze działać może również moczenie nóg w gorącej wodzie z dodatkiem soli, co dodatkowo sprzyja poceniu. W razie wyższej gorączki na czoło chorego dobrze jest położyć letni, bądź lekko chłodny okład, który będzie chronił mózg przed przegrzaniem.
Wbrew pozorom przy gorączce lepiej nie przykładać sobie nigdzie lodu i nic z tych rzeczy. Lepiej żeby była to na przykład szmatka zroszona letnią wodą. Taki kompres działa znacznie lepiej na gorączkę i na pewno nie jest tak nieprzyjemny i nie wywoła szoku termicznego u dorosłego i zniechęcenia u dziecka.
U mnie zadziwiająco dobrze działa na gorączkę golenie zarostu! Wystarczy, że się ogolę, a czuję się znacznie lepiej. Nie wiem czy ma to związek z zarazkami, z bólem gardła i przeziębieniem czy z czymś jeszcze, ale zawsze działa.
Jak dla mnie to jest tylko jeden skuteczny sposób na gorączkę (nie na stan podgorączkowy, bo przy takim nic nie biorę). Jak mnie dopada gorączka, to biorę pyralginę sprint rozpuszczalną i szybko teperatura spada