W Polsce od wieków istnieje długa tradycja rozgrzewania organizmu, również podczas rozmaitych chorób i przeziębień, ciepłym alkoholem. Zazwyczaj trunek taki miał mieć działanie rozgrzewające, co powinno być skutecznym lekarstwem na rozmaite wirusy. W ostatnim czasie lekarze przyjrzeli się tego rodzaju terapiom i ich wnioski były niejednoznaczne. Czy faktycznie grzane wino na przeziębienie to dobry rodzaj terapii? Jak należy je przygotowywać, aby zachowywało swoje właściwości?
Jak działa grzane wino?
Przede wszystkim, zanim zaczniemy leczenie przeziębienia grzanym winem, powinniśmy sprawdzić, jak działa ono na ludzki organizm. Grzane wino jest substancją alkoholową, dlatego z pewnością, według lekarzy, ma działanie wpływające na poprawę nastroju chorej osoby, co jest jednym z aspektów leczenia rozmaitych chorób. Zazwyczaj jednak należy mieć na uwadze, że grzane wino nie powinno być łączone z żadnymi lekami dostępnymi w aptekach – tak jak i żaden inny alkohol. Można więc je spożywać wyłącznie na etapie, gdy leczymy przeziębienie naturalnymi, domowymi metodami – bez używania farmaceutyków.
Wino, jak każdy inny alkohol, rozszerza naczynia krwionośne, również w błonach śluzowych. Lepsze ukrwienie pozwala na korzystniejsze działanie układu odpornościowego, który może walczyć z wirusami. Co więcej, polepszenie ukrwienia w błonach śluzowych może również powodować zminimalizowanie nieprzyjemnych objawów, związanych z obrzękiem tych błon i np. katarem. Dodatkowo podgrzane wino zwiększa potliwość i rozgrzewa, co również jest jednym z aspektów walki z przeziębieniem. Wiele zależy od tego, co dodamy do naszego wina i jak je przygotujemy. Należy jednak wierzyć, że choć wspomaga walkę z przeziębieniem, to jednak nie powinno być jedynym lekiem, bo nie działa bezpośrednio na wirusy i nie wykazuje np. działania przeciwzapalnego.
Jak przygotować grzane wino?
Przede wszystkim wina nie należy zagotowywać – powinno dochodzić maksymalnie do temperatury ok. 80 stopni Celsjusza. W innym przypadku traci nie tylko smak, ale i aromat. Najlepiej sprawdzają się wina o bukiecie wielokwiatowym, bo są zwyczajnie najsmaczniejsze po podgrzaniu.
Wszelkie przyprawy i dodatki dobrze jest najpierw wymieszać ze sobą, a dopiero potem podgrzać z winem. Standardowym dodatkiem są goździki równoważone cynamonem. Trzeba jednak mieć na uwadze, że same goździki mają dość ostry smak, który nie sprawdzi się w przypadku osób z bolącym gardłem – może dodatkowo podrażniać błonę śluzową. Działanie rozgrzewające może być natomiast wspomagane przez imbir, zwłaszcza w formie świeżego, startego korzenia. Wówczas napitek działa również lekko przeciwzapalnie.
Nie tylko wino
Oczywiście, wiedza jak leczyć przeziębienie grzanym winem jest najbardziej rozpowszechniona z uwagi na uwielbienie Polaków do tego napitku, które przejawia się od wielu wieków. Tymczasem wino można zastąpić również m.in. piwem czy alkoholem cięższym. W przypadku koniaku czy rumu nie są one podstawowymi składnikami, ale stanowią dodatek np. do kawy, albo herbaty.
To nie grane wino leczy przeziębienie, ale zioła, które są do niego dodane. Sam alkohol nie ma oczywiście żadnych możliwości leczniczych, ale już z odpowiednimi dodatkami jest czymś całkiem innym.
Alkohol działa rozgrzewająco, więc ma znakomite efekty w leczeniu przeziębienia. Nie tylko same zioła z grzanego wina leczą grypę i przeziębienie. Alkohol działa bardzo pozytywnie i dzięki winku czy nawet ciepłemu piwu można zdziałać naprawdę wiele.
Grzane wino jest dobre na wszystko 🙂 Tym bardziej jak jest taka pogoda! Ja uwielbiam dodać duuuużo różnych rzeczy, zawsze coś zmieniam, proporcje albo dodatki, ale wino od długiego czasu tylko z Solery, bo nigdzie nie trafiłam na tak dobre – jakościowo – wina!